Wielki przegląd zapachów oudowych cz. III

Myśleliście, że to już koniec naszego przeglądu najlepszych oudowych zapachów? Nic bardziej mylnego, dopiero się rozkręcamy! Także, zapraszamy do lektury kolejnego, trzeciego już artykułu poświęconego perfumom z nutą oudu.
MANCERA
Mancera to marka-bliźniak Montale. To, co odróżnia jedną markę od drugiej to właściwie inny design flakonów, nieco bardziej dostosowany do europejskich półek perfumeryjnych. Również same zapachy wydają się przeważnie być bardziej dostosowane do europejskich nosów.

Mancera Gold Aoud jest jednym z najbardziej cenionych zapachów marki, i to nie bez przyczyny. Zaczyna się typowym dla innych zapachów Montale i Mancera uderzeniem oudu z szafranem. Później wyczuwalne stają się mandarynka, róża, nieco jaśminu, wanilii czy pieprzu. Wszystko pięknie wkomponowane w oud, który obecny jest od początku do końca, jako nuta bazowa.
Mancera Aoud S to również oud wyraźny przez cały czas, z pięknymi nutami piżma i skóry, dającymi lekko dymny akord, a także słodkawymi nutami róży i ylang ylang.

Mancera Gold Prestigium pięknie otwiera się na skórze, wyjawiając piękne akcenty skórzane, różane, pomarańczowe i przede wszystkim waniliowe. Jest to zapach bardzo wyszukany, o złożonej fakturze, świetnie sprawdzi się na przykład podczas romantycznej kolacji.
Mancera Aoud Blue Notes jest dość zaskakujący, głównie z powodu towarzystwa, którym w tym przypadku jest dla oudu zestaw nut owocowych i kwiatów. Do tego idealne połączenie fiołka i irysa (niebieskie nuty!) z różą.
MOLINARD
Molinard Cher Wood nie jest zapachem oudowym sensu stricto, oud jest tam natomiast istotnym elementem silnie drzewnej mieszanki, w której wyraźne są jeszcze cedr i drzewo sandałowe. To zapach wyjątkowo lekki, eteryczny, niczym lot ponad lasem.
Molinard Cuir to rzecz jasna zapach skórzany, z oudem, szafranem, piżmem i ambrą, lekko przydymiony. Zapachy Molinarda mają to do siebie, że bardzo często są niedoceniane, a przeważnie są dopracowane w najmniejszym szczególe i przy tym nie kosztują fortuny.

GUCCI
Gucci Oud Intense jest z kolei jedną ze zdecydowanie najlepszych propozycji zapachu oudowego z rynku selektywnego, naszym zdaniem idealną na rozpoczęcie przygody z takimi perfumami. Oud jest tutaj mocno przydymiony kadzidłem i olibanum, oprócz tego ujawnia się jego Matthew mogąca kojarzyć się z zapachami animalnymi. Zaletą produktu od Gucciego może być też to, że przy parametrach luksusowego zapachu niszowego kosztuje znacznie mniej niż zapachy butikowe.

TOM FORD
Tom Ford Tobacco Oud jest pięknie rozwijającym się na skórze zapachem, w którym można by spodziewać się faktycznie ciepłych nut oudowych i tytoniowych, dodatkowo wzmacniają whisky, sucha paczula, kadzidło i przyprawy. Tom Ford jest gwarancją najwyższej jakości zapachu i jego trwałości, które jednak nigdy nie przyprawiają o ból głowy. Tak też jest i w tym przypadku, nie jest to jednak zapach wyłącznie dla panów – powinien przypaść do gustu paniom ceniącym sobie przytulny klimat rozgrzanego kominkiem pokoju.
Tom Ford Oud Wood jest jednym z tych nielicznych zapachów, które podobają się właściwie każdemu i pasują do niemal każdych okoliczności. Fantastycznie prezentuje się tu nutą kardamonu, a oud jest spokojny, wyważony, doskonale komponuje się z nutami brazylijskiego drzewa różanego i drzewem sandałowym. Tym zapachem na pewno można zrobić wrażenie, tym bardziej, że nie jest on najczęściej używany. Tom Ford jak zwykle stanął na wysokości zadania, a właściwie można powiedzieć, że przeszedł samego siebie.
Tom Ford Oud Fleur Tak naprawdę nie jest zapachem kwiatowym, a oudowo-żywicznym zapachem różanym z paczulą i drzewem sandałowym, klasycznym i stonowanym. Nuty mogłyby sugerować skręcanie w nieco słodkawe rejony, natomiast zapach jest lekko przydymiony i zarazem lekko mydlany, co daje bardzo ciekawy efekt.
Jeśli interesują Was niecodzienne połączenia i lubicie lekko eksperymentalne zapachy, zwłaszcza w stylu fusion, wówczas powinniście przetestować Tom Ford Oud Minerale. Jest to bowiem kombinacja zapachu agarowego z zapachem morskim, właściwie jest to jakby odległe echo zapachu oudowego, jak gdyby wyrzucone wraz z wodorostami na brzeg morza kawałki drewna.
Tom Ford Plum Japonais można bez najmniejszych oporów uznać za jeden z najlepszych zapachów z nutą oudu na świecie. Fantastycznie połączono w nim wspomnianą w nazwie śliwkę, a właściwie prunę. Do tego cynamon i jodła czynią z tego zapachu specyfik, który może kojarzyć się ze świętami, choinką, kompotem, bakaliami w ciastach. Do tego nuty balsamiczne i szlachetne nieśmiertelniki, jak i oczywiście przydymiony, intensywny Oud czynią ten zapach wyjątkowym i zjawiskowym niszowcem od tej bardzo popularnej marki. Właściwie jeśli mielibyśmy polecić komuś jakiś niszowy zapach na początek, to prawdopodobnie zdecydowalibyśmy się polecić właśnie ten.

Kolejnym niezwykle udanym (oudanym?) zapachem z linii oudowej jest Tom Ford Noir de Noir. To przede wszystkim ciemna, dość męsko pachnącą róża z paczulą (klasyczne, piękne połączenie), z dodatkowo ciekawie wkomponowanymi truflami i wanilią.
Co sądzicie o opisanych przez nas zapachach? Lubicie oud w perfumach?
Odwiedźcie nas na naszych social mediach i stronie internetowej!
Youtube: Pachnidelko – Youtube
Instagram: https://www.instagram.com/pachnidelko/
Facebook: https://www.facebook.com/pachnidelko/
WWW:  https://www.pachnidelko.pl/