Zapachy niszowe na ogół kojarzone są ze złożonymi, ciężkimi kompozycjami, często w składzie mają kadzidło i potrafią mocno przytłoczyć. Jest to pogląd w znacznej mierze uzasadniony, bo faktycznie spora część produktów niszowych faktycznie ma taki charakter. Natomiast wśród niszowców nie brakuje też lekkich i zwiewnych zapachów na cieplejsze, wiosenne i letnie dni!
I właśnie o takich zapachach chcielibyśmy Wam opowiedzieć!
Zaczniemy od klasycznego już Creed Himalaya, zapachu idealnego dla profesjonalistów, którzy chcą czegoś kojarzącego się z pewnością siebie, czystością, kontrolą. Co ciekawe, wielu klientów zwraca uwagę na fakt, że to zapach, do którego trzeba się przekonać, trochę się z nim zapoznać, by w pełni go docenić. Doskonałe cytrusowe otwarcie daje efekt świeżości i czystości jak luksusowe mydło. W miarę rozwijania się nut pięknie daje o sobie znać piżmo i drzewo sandałowe, ukazując pełną klasę tego inspirowanego wysokogórskim powietrzem produktu, idealnego na wiosnę i lato.
Podobny charakter ma zapach od Francisa Kurkdjiana, równie świetnie zgrywający się ze słońcem i delikatnym wiatrem, czyli perfumy Aqua Celestia. W tym przypadku jeszcze mocniej postawiono na cytrusy, na niezawodne, choć stosunkowo rzadko stosowane połączenie limonki z miętą. Również tutaj w bazie pojawia się cudownie piżmo. W Aqua Celestia pojawiają się również wyjątkowe składniki, takie jak czarna porzeczka z Burgundii i mimoza z Prowansji. Te perfumy to wybuch niesamowitej świeżości, jak gdyby wyszło się prosto spod prysznica, ubrało pachnące czystością ubranie i wyszło na słońce nad włoskim wybrzeżem.
A skoro już myślami jesteśmy we Włoszech, to koniecznie musimy Wam polecić zapach od Toma Forda, czyli wspaniałe Mandarino di Amalfi Acqua. Oczywiście sama nazwa zdradza, kto jest tutaj głównym bohaterem. Jednak oprócz mandarynki silnie wyczuwalny jest również grejpfrut, cytryna, bergamotka i kwiat pomarańczy, a także liczne zioła, jak bazylia, mięta, szałwia. Możemy to powiedzieć śmiało: to jeden z najlepszych zapachów z mandarynką, jaki znamy, a także jeden z najlepszych cytrusowców na rynku.
Oczywiście nie wszystkie wiosenne czy też letnie zapachy muszą być zdominowane przez cytrusy. Największym przebojem domu perfumiarskiego The Different Company jest chociażby Sublime Balkiss. To piękny, lekki szypr, idealnie wyważony pomiędzy delikatną zmysłowością a budującą pewność siebie esencją kobiecej siły. Podstawą zapachu jest porzeczka z liściem fiołka i schowaną nieco za nimi różą. Nie należy się tu jednak spodziewać czegoś wybitnie kwiatowego i owocowego. Te perfumy to nie wiosna w pełnym rozkwicie, a zapowiedź lata, pełna romantycznych uniesień. To zapach zimnej jeszcze wody, lilaków czy przychodzących wraz z pierwszymi chłodami wrzosów. Ten zapach ma w sobie sporo dystansu, dlatego też polecamy go raczej świadomym siebie dojrzałym kobietom.
Byliśmy już we Włoszech, a teraz przenieśmy się do Hiszpanii, a konkretnie Barcelony. Carner Barcelona Bo-Bo to doskonałe perfumy na gorące dni, nawet na upały. Naszym zdaniem to jedna z najlepszych kompozycji porzeczkowych z cytrusami – jest świeża, kwaskowa. Oczywiście owocowo-kwiatowy charakter wskazuje bardziej na kobiety jako potencjalnych odbiorców, ale spokojnie jestem w stanie wyobrazić sobie panów noszących ten zapach, podobnie jak właściwie wszystkie omawiane już wcześniej zapachy. Także drodzy panowie, zachęcam Was do testów!
