Jak sprawić, by zapach dłużej trzymał się skóry?

Jednym z najczęstszych problemów z zakupionymi perfumami jest ich niesatysfakcjonująca trwałość. Każdy chciałby przecież, żeby poranne spryskanie się ulubionym zapachem było wystarczające na cały dzień, a przy tym nie powodowało ataków duszności u naszego otoczenia. Często pytacie nas czy istnieją sposoby na to, by zapach utrzymywał się na skórze dłużej. W naszym poradniku poznacie kilka z nich, zapraszamy!

Wybieraj trwalsze zapachy
Nie zniechęcamy do używania wód kolońskich, natomiast tradycyjnie zawierają one niższą (2-4%) koncentrację olejków eterycznych aniżeli woda toaletowa (4-8%) czy woda perfumowana (8-15%). Najprostszym sposobem na to, by pachnieć długo jest używanie wód perfumowanych. Istnieją również zapachy o konkretnych nutach zapachowych, które niemal gwarantują trwałość – przede wszystkim nuty piżmowe, balsamiczne czy molekuły takie jak kaszmeran, ISO E Super, ambroksan.
Odpowiednio przechowuj perfumy
Większość, użytkowników perfum popełnia błąd trzymając je w łazience, gdzie często jest ciepło, wilgotno, a światło jest niezwykle jasne – a to całkowite przeciwieństwo tego, jak powinno się przechowywać zapachy, by móc się długo nimi cieszyć. Najlepiej wygospodarować dla nich zacienione miejsce z dala od źródeł ciepła, np. na półce w zamykanej szafce.
Używaj warstw zapachowych
Dobrym pomysłem jest aplikacja perfum tuż po prysznicu czy kąpieli, wilgotne ciało pozwala bowiem zapachowi się na czymś “oprzeć”. Dobrze jest nie wycierać się zbyt dokładnie, pozwalając, by krople wody połączyły się z perfumami i wsiąkały w skórę utrwalając je. Jeszcze lepiej jeśli posiadasz zestaw z żelem pod prysznic z tej samej linii co perfumy. Z tego samego powodu warto również używać kremów nawilżających jako swoistej bazy dla perfum. Jeśli twój wybrany zapach nie ma w linii kremu nawilżającego, pomyśl o zakupie kremu o neutralnym zapachu i delikatnie spryskaj go przed aplikacją. Żele i kremy pachną znacznie subtelniej niż wody toaletowe czy perfumowane, natomiast stanowią rodzaj utrwalacza i pomagają zapachowi utrzymać się na skórze przez dłuższy czas.

Jeśli używasz delikatniejszych perfum, możesz je połączyć z innymi o nieco mocniejszej bazie. Łączenia zapachów nie należy się obawiać, choć oczywiście trzeba uważać. Dobrym pomysłem może być użycie któregoś z zapachów od Escentric Molecules, no. Molecule 01 albo Molecule 02, które oparto w całości na ambroksanie lub ISO E Super. Nawet jeśli samodzielnie te zapachy was nie przekonują, to świetnie sprawdzają się jako wzmacniacze innych. Wkrótce kolejny poradnik poświęcony wyłącznie zagadnieniu mieszania zapachów.
Użyj wazeliny
Może się to wydawać dziwnym pomysłem, ale działa doskonale. Wazelina, podobnie jak krem nawilżający zapewnia bazę dla perfum. Wystarczy odrobina nałożona w miejscach pulsu – a więc tam, gdzie przepływ krwi jest największy, a temperatura ciała wysoka, czyli na karku, nadgarstkach, czy zgięciach w łokciu i z tyłu kolana. Warto w tych samych miejscach spryskać się zapachem, będzie on w ten sposób wyraźnie wzmocniony. Jeśli więc nie masz zestawu z żelem czy kremem, to nic straconego – tanim kosztem możesz uzyskać zbliżony efekt. Bardzo ważne jest oczywiście, by nie ubierać się od razu po aplikacji, tylko pozwolić, by wszystko ułożyło się na skórze i nieco wchłonęło, inaczej roztarte szybciej wywietrzeje i w dodatku ubrudzi ubrania. Poza tym nie należy spryskiwać całej górnej połowy ciała – wystarczy jedno miejsce, najlepiej okolice szyi czy klatki piersiowej. Niektórzy proponują inne rozwiązanie, mogące wyglądać na pierwszy rzut oka dość ekstrawagancko – spryskiwanie okolic… pępka. Argumentują to tym, że w ciągu dnia okolica brzucha nagrzewa się, a zapach powoli wędruje w górę. Kto wie, być może warto spróbować…
Nie należy rozcierać już aplikowanych perfum, dlatego że w ten sposób można bezpowrotnie wytrącić wszystkie górne nuty. Zamiast tego można tylko delikatnie muskać skórę i w ten sposób roznieść zapach na większej przestrzeni ciała. Nie trzeba go spryskiwać w jakichś przesadnych ilościach – nawet jeśli go nie czujesz, prawdopodobnie jest doskonale wyczuwalny dla innych, a to dlatego, że po kilku minutach przyzwyczajasz się do zapachu, który nosisz. Dlatego też warto zapytać kogoś bliskiego o to, czy przypadkiem nieco nie przesadziliśmy przy aplikacji. Pisaliśmy już o tym w naszym artykule poświęconym perfumowemu savoir-vivre, który gorąco polecamy.
Uwaga na włosy
Alkohol zawarty w perfumach może wysuszać włosy, dlatego jeśli chcesz, by twoje włosy pachniały nie aplikuj ich bezpośrednio na włosy, tylko spryskaj szczotkę czy grzebień i odczekaj chwilę, aż alkohol trochę się ulotni. Warto też zrobić test chusteczki – może się bowiem okazać, że perfumy lekko zabarwią nam włosy!
Spryskaj ubrania
Ogólna zasada jest taka, że ze spryskiwaniem ubrań powinno się uważać. Niektóre zapachy mogą zostawiać ślady na ubraniach, zwłaszcza jasnych lub wykonanych z delikatnych tkanin. Dobrym pomysłem może być jednak spryskanie bielizny albo szalika. Niektóre zapachy bardzo dobrze trzymają się dodatków takich jak skórzane paski. Być może warto spróbować również aplikacji na nich.
Jak utrwalać zapach “po godzinach”
Branie ze sobą całego flakonu może być kiepskim pomysłem, natomiast istnieją inne rozwiązania. Pomyśl o perfumetce, która pozwoli ci zabierać ze sobą niewielką, ale w zupełności wystarczającą ilość perfum gdziekolwiek zechcesz. Innym sposobem jest zamoczenie w zapachu pałeczki do uszu i trzymanie jej w szczelnym miejscu. Wystarczy później lekko dotknąć w paru miejscach w dowolnym momencie, by satysfakcjonująco utrwalić zapach.

 

Znajdź nas na: FB: https://www.facebook.com/pachnidelko/
Instagram: https://www.instagram.com/pachnidelko/
Blog: http://blog.pachnidelko.pl/
WWW: https://www.pachnidelko.pl/